Potoki
– z taką informacją można było spotkać się najczęściej w materiałach promujących Sopot.
Franciszek Mamuszka, najbardziej zasłużony autor wydawnictw turystycznych nie tylko o Sopocie, ale i o całym polskim wybrzeżu, wymieniał liczbę jedenastu potoków, przypuszczał nawet, że w przeszłości przez Sopot przepływało ich dwanaście. Inni autorzy opisujący sopocką przyrodę także są zgodni co do takiej ilości potoków. Sprawa zaczyna się nieco komplikować, gdy zamiast o potokach mówi się o ciekach przepływających przez Sopot i wówczas podaje się najczęściej liczbę czternaście. Niektóre z tych cieków posiadają jednocześnie zwyczajowe nazwy i to właśnie do tych cieków odnosi się liczba jedenaście.Tylko na niektórych ze współczesnych map lub planów Sopotu, także na mapach turystycznych zaznaczone są nitki potoków przepływających przez Sopot.
W artykule "Bakteriologiczne zanieczyszczenie wywołane opadami" zwraca się uwagę, że:
"Stwierdzony niekorzystny wpływ opadów na jakość wód różni się w poszczególnych ciekach. Stopień oddziaływania opadów na jakość wód cieków wynika przede wszystkim z wielkości i długości cieku. Znaczenie mają także takie czynniki jak obecność lub brak stawów retencyjnych oraz stosunek długości odcinków koryta otwartego do koryta skanalizowanego."
Sopocka rura, czyli wyprowadzenie wód potoków rurami w głąb Zatoki Gdańskiej, to symbol bezsilności i niegospodarności, to zamiatanie problemu pod dywan, to wyrzucanie śmieci za płot do sąsiada.
Kilkudziesięcioletnie zaniedbania w zakresie ochrony czystości wód powierzchniowych i kanalizacji deszczowej sprawiły, że zmywane wodą deszczową brudy z ulic i chodników włączone w sieć skanalizowanych potoków zostały wpływały do wód Zatoki Gdańskiej. Mści się klikudziesięcioletnia krótkowzroczność decydentów, którzy nie uwzględniali specyfiki i walorów środowiska naturalnego Sopotu, zaślepieni wizjami nowoczesności i zyskowności. Zaściankowość myślenia, sny o metropolitarności Sopotu sprawiły, że miasto zatraciło swoje najcenniejsze walory. Miernikiem rewaloryzacji czy rewitalizacji terenów przyrodniczych bywają często kilometry wyasfaltowanych lub wyłożonych kostkami brukowymi alejek, nowe powierzchnie hotelowe i gastronomiczne itp. Nie wspomina się natomiast o systematycznym "wydzieraniu" terenów zielonych pod zabudowę, o zmniejszaniu się powierzchni terenów zielonych dostępnych dla ogółu mieszkańców. Developerzy niszczący otaczającą teren budowy przyrody płacą "kary umowne", czyli zapewne uwzględnione już na etapie projektowania budowli.
Do czego właściwie jest nam potrzebna ta rura? - artykuł Marcina Gerwina z Sopockiej Inicjatywy Samorządowej
Potok Swelinia
Kamienny Potok
Potok Grodowy
Potok Babidolski
Potok Kuźniczy
Potok Wiejski
Potok Środkowy
Potok Elizy
Potok Karlikowski
Potok Bezimienny
Potok Gdynia (Graniczny)
Broszurka sfinansowana przez Urząd Miasta Sopot
pt. "Edukacja ekologiczna dzieci sopockich przedszkoli i szkół podstawowych".
Wszyscy uczestnicy spacerów otrzymali po broszurce.
W literaturze i wyjątkowo na niektórych mapach Sopotu wymienia się 11 potoków (w tabeli nazwy pogrubione).
W "Raporcie..." uwzględniono wszystkie cieki, włącznie z dopływami potoków.
Potok Północny to prawdopodobnie dopływ Kamiennego Potoku tuż za Grodziskiem po jego północnej stronie.
Potok między Karlikowskim a Potokiem Granicznym to potok bez imienia, określany także jako Potok Bezimienny.
Potok Haffnera nosi obecnie ponownie nazwę Potok Elizy.
Na temat Potoku Kowalnia należałoby dotrzeć do jakichś rzetelnych informacji (może wkrótce).
Autorzy "Raportu..." nie ustrzegli się błędu w tabeli podając długość Swelini (1.210 metrów).
Pod tabelą widnieje jednak prawidłowa długość.